Po jednej stronie wody Zatoki Gdańskiej, po drugiej Zalewu Wiślanego. Mierzeja Wiślana to raj dla obserwatorów ptaków. Bywają tu dni, kiedy przelatuje nad nią milion ptaków. Od 17 lat na Górze Pirata monitoruje je Stowarzyszenie Drapolicz. Wędrówki ptaków przyciągają miłośników ich podpatrywania, fotografii, osoby zainteresowane światem przyrody.
Górę Pirata rocznie odwiedza 50 000 osób, październikowy Ptasi Piknik gromadzi 2 000 uczestników. Brakowało jednak miejsca do obserwacji morskich ptaków. I jednocześnie edukacji na ich temat. I tak narodził się pomysł na stworzenie nowego punktu. Da on możliwość podpatrywania ptaków zarówno tych, które są w locie, jak i tych, które zatrzymały się na odpoczynek czy żerowanie.
– Takie miejsce jest bardzo potrzebne dla ornitologów. Dzięki niemu uzupełnimy naszą wiedzę o migracji ptaków nad Mierzeją Wiślaną. Będziemy zbierać dane naukowe. Poszerzać swoje doświadczenia. Wpłyniemy na rozwój turystyki realizowanej z poszanowaniem środowiska – wyjaśniał Gerard Bela – prezes Stowarzyszenia Drapolicz.
Inwestycja, wsparta dotacją prawie 75 000 zł z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku, zostanie wyposażona w lunety, statywy, tablice edukacyjne, broszury i książki. Powstanie także ścieżka informacyjna. Całość zrealizowana będzie bez ingerencji w środowisko, z dostępem przez trasę omijającą wydmy i obszary chronione.
Będzie to pierwszy w Polsce punkt do obserwacji ptaków morskich. Stanie się on też centrum edukacji przyrodniczej. Drapolicz planuje organizować tu warsztaty, wycieczki oraz badania naukowe nad migracją ptaków. Szacuje się, że co roku odwiedzi go nawet 25 000 osób.
– Stowarzyszenie Drapolicz wykonuje bardzo istotną pracę. I warto takie działania dofinansowywać. Trzeba pokazywać piękno i unikatowość tutejszej przyrody. Trzeba edukować. I dowodem na to są oblegana przez cały rok wieża obserwacyjna na Górze Pirata, cieszący się olbrzymim zainteresowaniem Ptasi Piknik, czy właśnie nowy punkt obserwacyjny. Poprzez takie inicjatywy stowarzyszenie unaocznia nieoczywiste piękno przyrody. Prewencja jest bardzo ważna – tłumaczył Łukasz Tamkun – prezes WFOŚiGW w Gdańsku.
Mierzeję Wiślaną, szczególnie latem, odwiedzają tysiące osób. Samą tylko Krynicę Morską 300 000 letników. Znajdują się tu Park Krajobrazowy Mierzeja Wiślana oraz obszar Natura 2000. Niezmiernie istotne jest, aby turystów, ale i mieszkańców edukować na temat walorów środowiskowych tego terenu. Pokazywać bogactwo tego obszaru, zwracać uwagę na zagrożenia, uwypuklać unikatowość.
I właśnie takie działania prowadzone będą w punkcie obserwacji ptaków morskich. Stowarzyszenie przedstawi także możliwości spędzania wolnego czasu zgodnego z przyrodą. I to nie tylko w punktach obserwacyjnych mierzei, ale i w miejscu zamieszkania, w ogrodzie czy na balkonie.
– Nowy punkt obserwacji ptaków to promocja przez duże P. Stowarzyszenie Drapolicz działa z sukcesem od lat. Wspieramy te przedsięwzięcia – mówiła burmistrz Krynicy Morskiej Sylwia Szczurek.
– Ochrona przyrody to filar Lasów Państwowych. Wspieramy działania stowarzyszenia, to istotne przedsięwzięcia. Ważne jest, aby poprzez nie zrozumieć i poznać piękno przyrody mierzei – stwierdził Jan Piotrowski – rzecznik Nadleśnictwa Elbląg.
Obserwacja ptaków to pasja, ale i sposób na życie wielu osób. Widać to po frekwencji na Górze Pirata. Wiek, doświadczenie, wykształcenie nie grają tu roli. Liczy się możliwość obcowania z naturą. Teraz dojdzie kolejny punkt na mapie – miejsce, z którego można podglądać ptaki związane z wodą.
–Obserwacja ptaków to kapitalny odpoczynek od codzienności. Z drugiej strony przyroda przyciąga, rozpoznawanie ptaków daje olbrzymią satysfakcję. Dzielimy się wiedzą, zarażamy pasją, to wspaniałe doświadczenie – przekonywała ornitolog Anna Bela.
Punkt obserwacji czynny będzie przez cały rok. Z obiektu można będzie korzystać samodzielnie, ale również i przy współpracy z ornitologami.